W ubiegłym tygodniu dwa czołowe dzienniki Wall Street Journal i New York Times opublikowały artykuły na temat wielce prawdopodobnej premiery telefonu Apple iPhone 4 w sieci Verizon w Stanach Zjednoczonych. Ten amerykański operator jest pierwszym co do wielkości dostawcą rozwiązań telekomunikacyjnych na terenie USA, zaraz po nim sieć AT&T, która od początku pojawienia się iPhone ma wyłączność na jego sprzedaż na terenie tego kraju.

Verizon w przeciwieństwie do AT&T, który obsługuje standard GSM, operuje metodą dostępu CDMA (Code Division Multiple Access). Sieć telefonii komórkowej CDMA nie jest tak rozwinięta jak konkurencyjna GSM i to jest jednym z głównych powodów dlaczego Apple zdecydowało się na współpracę z operatorem AT&T. Ten po prostu potrafi dostarczyć Apple zdecydowanie więcej potencjalnych klientów. W raz z coraz większą popularnością konkurencyjnego systemu operacyjnego dla tzw. smartfonów, Google, Android, który już prześcignął w statystykach udziału w rynku system Apple iOS, oraz wczorajsza premiera Windows Phone 7, Apple może zmienić zdanie i otworzyć się na współpracę z innymi operatorami komórkowymi na terenie USA. Możliwość sprzedaży iPhone 4 przez Verizon pozwoli firmie skutecznie konkurować z obecnie jedynym rywalem w swojej klasie AT&T. Korzyści może odnieść także samo Apple, podbijając liczbę sprzedanych telefonów o kolejne 10 milionów egzemplarzy w przyszłym roku. Decydując się na przystosowaniu telefonu do pracy w sieci CDMA, Apple trafi na rynek, który oferuje ponad 540 milionów kolejnych potencjalnych klientów. Według statystyk na całym świecie z sieci GSM korzysta 3,5 miliarda ludzi. Sprzedając iPhone zgodny z siecią CDMA, firma Steva Jobsa może zwiększyć swój udział w rynku w skali światowej o 16%. Szacowana sprzedaż kolejnych dziesięciu milionów telefonów w sieci Verizon w 2011 roku stanowić będzie jedynie 2% zwiększenia udziału w rynku, jednak jest to solidny argument przemawiający zwiększeniem udziału w skali światowej (540 milionów kolejnych klientów na całym świecie).

Według informacji jakie dostarcza CDMA Development Group w dniu dzisiejszym na terenie Stanów Zjednoczonych działa 164 miliony telefonów w sieci CDMA. Dla porównania w rejonie Azji liczba aktywnych urządzeń to 302 miliony telefonów. O tym jak ważny rynek jest to dla Apple niech świadczy fakt niedawnej premiery iPhone 4 w Chinach, gdzie najnowszy gadżet firmy rozszedł się na pniu, zaś fabryki produkujące telefon dla Apple mają problemy z realizacją zamówień.

Problem wyłączności na sprzedaż iPhone przez sieć AT&T na terenie Stanów Zjednoczonych istnieje od dnia premiery pierwszego modelu telefonu w 2007 roku. Dlaczego Apple powinno otworzyć się na drugi co do popularności standard CDMA? W agresywnej walce o klienta, gdzie Android zbiera coraz większe żniwo, Apple nie będzie miało prawdopodobnie chcąc nie chcąc wyboru. Sprzedając iPhone tylko 10% wszystkim klientom operującym w sieci CDMA, Apple zyskuje kolejne 54 miliony telefonów. Jeśli telefon wyceniany jest średnio na 600$ za sztukę daje to 32,5 miliarda dochodu. Dla porównania w poprzednim roku fiskalnym 2009 Apple zarobiło 36,5 miliarda dolarów ze sprzedaży iPhone. Ignorując sieć CDMA Apple po prostu traci za dużo pieniędzy bez znaczenia, który standard uznawany jest za najpopularniejszy i najlepszy. Nawet jeśli Apple twierdzi, że CDMA jest już przestarzałą technologią, która zostanie wyparta przez nowsze i lepsze standardy, potrwa wiele lat zanim np. WiMAX zostanie spopularyzowany i wykorzystywany na skalę masową jak sieć GSM. Daje to więc Apple wystarczająco czasu i 54 miliony powodów by wprowadzić na rynek model iPhone zgodny z „małą i nieznaczącą” siecią CDMA oraz rozszerzyć współpracę o kolejnego gracza - Verizon Network.